RODZINKA II

 Rodzinka II czyli (Naj)Doskonalsza Dwójka

I w tym roku Komitet DezOrganizacyjny udał się do Niegowa na inspekcję (więcej szczegółów TU), przeliczył wszystkie Agentki i z ulgą donosi, że stan osobowy tych wisienek na niegowskim torciku, tych kremów della kremów,  pozostaje bez zmian. A wiemy, że w przeszłości różnie z tym bywało. Uff! Wszystkie Agentki są na miejscu, rozrabiają bez zmian i są po prostu doskonałe. Z delegacją agentek razem pohulałyśmy po Wilanowie, Halina Balbina hojnym gestem zamawiała nam liczne lody i kawki, razem jadłyśmy pizzę w Wołominie, razem oglądałyśmy film o Ryśku Superwróblu (Komitet usadzony został w pierwszym rzędzie, więc mu trochę oczy wyszły za uszy, ale powiadam, było warto!). Był kompot, były spacery, była inwazja wściekłych mrówek, było dużo radości, było, jak to w Niegowie,  RADOŚNIE, GŁOŚNO, INTENSYWNIE i BEZ TRZYMANKI!

Pizza z Wołomina i fragment uśmiechu Basi, którego nie ukryło RODO :)

 
Z kronikarskiego obowiązku: w Rodzince II matkuje siostra Serwia z gromadką serdecznie oddanych Pań Opiekunek. (I nie zapomnijcie o nich śląc życzenia – wiem, wiem, zawsze pamiętacie! – bo bez nich to by się wszystko już dawno rozsypało!).

Oficjalne stanowisko i zalecenia są takie, że, starając się osłodzić życie Agentkom, miejcie na uwadze, że Agentki nam nie młodnieją, więc by utemperować wyniki pomiarów ciśnień, cukru i cholesterolu, wybierzcie kawę bezkofeinową, słodycze z ograniczoną ilością cukru, z pierniczków odejmijcie węgli, do polewy dodajcie gorzkiej czekolady, a herbatę najlepiej z ziółek lub owoców. Nieoficjalnie zaś, wiadomo, Dyrekcja przymyka oko na cukry złożone i tłuszcze Waszą hojnością nasycone! Ostatecznie, Święta są raz w roku!

Najsprawniejsze Agentki chętnie podróżują (zerknjicie TU), ale zwykły wyjazd do kina lub teatru to dla nich nieopisana radość i emocje (vide pizza w Wołominie), więc wszelakie bony podarunkowe do tych świątyń kultury i kulinariów to doskonały pomysł na prezent. A może organizujecie amatorskie przedstawienia teatralne lub koncerty w szkołach, parafiach lub domach kultury i chcielibyście zaprosić Agentki na premierę? Koniecznie dajcie znać! Jeśli tylko czas i możliwości pozwolą to dziewczyny się pojawią.

Rok temu obsypaliście Agentki diamentami (w hafcie) i innymi zacnymi sprzętami do produkcji sztuki. Dyrekcja bardzo chce  eksponować rękodzieło, więc sugeruje, by tym razem podarować dziewczynom ramki! I do zdjęć, i do dzieł sztuki. By nie wiercić dziur w ścianach przydadzą się samoprzylepne haczyki do zawieszania zdjęć lub dzieł sztuki (np. TU w celach poglądowych, nie reklamowych). Bez obaw, jeśli ramki będą  (nomen omen!) z różnych parafii to się to uroczo skomponuje i nada kwaterze odrobinę indywidualizmu. A dziewczyny chcą wieszać, chcą podziwiać, nie chcą chować w tapczanach. To co je ogranicza to głównie brak na zawołanie człowieka z wiertarką i obawa, że zniszczą nowo odmalowane ściany!).

Agentki ucieszą również świąteczne kubki i talerze.

A teraz do brzegu, kaczka, do brzegu (w nawiasach wiek Agentek):

Zacznijmy od Pauliny, która dokładnie rok temu przybyła do Niegowa.

Paulina (35) – o Paulinie wiemy już bardzo dużo! Paulina ma opinię na każdy temat i nie zawaha się jej użyć bez cienia litości. ‘Żeś się obwiesiła jak jakaś choinka’ rzekła Paulina na widok kolekcji mych bransoletek i weź tu dalej żyj z takim piętnem, człowieku! 😊 Paulina ma CHARAKTEREK, którego zapewne nieco (nad)używa, wystawiając cierpliwość Opiekunów na srogie próby, ale ma też dziewczyna dużą dozę autorefleksji i tak jak łatwo wybucha, tak i ochoczo przyznaje się do swych błędów i wypaczeń oraz obiecuje pracę nad sobą, co prawda podejmowaną w bliżej nieokreślonej przyszłości. Życie z Pauliną nie jest nudne. Jest mistrzynią puenty i zaskakujących komplementów, gdzie och, ty misiu puszysty! był chyba jednym z najpiękniejszych, jakie w życiu słyszałam. Zapytana o to, co najbardziej lubi robić, Paulina szczerze wyznaje, że ‘najbardziej to chyba zakupy w Carrefurze. Na wędlinach i serach’. Weźcie więc pod uwagę te nabiałowo-masarskie skłonności dziewczęcia ugadując się ze Świetym Mikołajem. Rzeknę Wam natomiast w sekrecie, że Paulina przepada za lalkami Barbie, szczególnie takimi w wersji kieszonkowej. Dla Pauliny również idealna będzie czapka i ramki do zdjęć i arcydzieł! *CZAPKA 57cm*

Następnie:

Ewelina aka Ewela aka Błyskawica (30) – przed chwilą, w pażdzierniku z hukiem skończyła 30 lat. Ewela to Agentka zagadka. Najszybsza z Agentek, F1 na swoim wózku. Na zewnątrz Ewelina może się wydawać trochę szorstka, konkretna, czasem wydaje komendy jak kapral, nie znosi sprzeciwu, ale wewnątrz Eweliny jest sam miód, melasa i tak przeogromna potrzeba drugiego człowieka, że aż boli (Człowieki poszukiwane! Tylko poważne oferty!) Ewelina zdaje sobie doskonale sprawę ze swej niepełnosprawności i jest to dla niej wyjątkowo trudne doświadczenie. Zapytana, co sprawiłoby jej największą przyjemność w tym roku naprawdę podniosła poprzeczkę, bo wyznała w sekrecie, że... trzymajcie się krzeseł... marzy o musującej bombie do kąpieli o zapachu czekolady (!) (Królestwo dla tego, kto tę bombę znajdzie, bo ja przeszłam już kilka hektarów internetu i nic!) Od biedy, Ewelinę pocieszy gorzka czekolada w tabliczce i cokolwiek, byleby tylko z małymi kotkami (np. bluzka w kotki w rozmiarze M), opcjonalnie w polewie z gorzkiej czekolady.  Czapka, która ukryje piękne loki albo ramki na wszystkie diamentowe arcydzieła, które Ewela wykleja na akord oraz na zdjęcia rodziny i przyjaciół będą również odpowiednim prezentem. *CZAPKA 55cm*

Marysia (26) – nadal najmłodsza i najgłośniejsza Dwójkowiczka, królowa dramy i atencji, bardzo niecierpliwie domaga się zainteresowania, uwielbia przytulanie i głaskanie, zawsze chce być w centrum wszelkich wydarzeń i nie lubi, gdy się ją wyklucza z towarzystwa, choć czasem po prostu nie zdąży dojechać na czas, bo porusza się na wózku. Mimo, że Marysia nie mówi, to ma jednak BAAAAAAAARDZO wiele do powiedzenia i próbuje komunikować się, jeśli nie gromkimi okrzykami to piktogramami (ma do tego swój własny folder znaków). Jeśli umiecie w piktogramy to byłoby doskonale, by życzenia dla Marysi złożyć właśnie w taki sposób. Marysia lubi czekoladę, pachnące kosmetyki i skoczną muzykę. Zachwyci się kolorową czapką z pomponem. Wymaga pomocy we wszystkich czynnościach i tu, cała na biało, wjeżdża na białym koniu, dwójkowa bohaterka… *CZAPKA 46cm*

Agnieszka (31) – Aga to człowiek zagadka, nie lubi mówić o sobie, chętniej słucha niż opowada, ale jest przyjaciółką, o jakiej każdy z nas mógłby marzyć. Agnieszka roztoczyła opiekę nad Marysią i traktuje ją jak swoją młodszą, przyznajmy, czasem bardzo mocno irytującą siostrę. Ta cierpliwość Agnieszki względem Marysi wyrywa z kapci, bo Aga jak ambulans reaguje na wszelkie Marysiowe potrzeby te prawdziwe i te wyimaginowane 😊 i mimo własnych fizycznych ograniczeń pojawia się przy Marii w mgnieniu oka. Aga umie czytać, ale sprawia jej to trudność, więc listy i życzenia piszcie do tej panny dużymi literami lub przy użyciu komputera. Agnieszce przydadzą się ramki i do zdjęć i do jej prac z  haftu diamentowego. Poza tym, pizza, teatr lub kino albo kosmetyki, albo rozmaite słodkości, albo młodzieżowa bluza w rozmiarze S będą doskonałym podarunkiem. *CZAPKA 52cm*

Halina (41) – nie ma takich słów w galaktyce, by opisać Halinę. To kondensat czułości i miłości. Panna, która mimo okrutnych początków życia, których konsekwencją jest jej niepełnosprawność i wózek, nigdy się nie skarży, nigdy nie ma za złe, nigdy nie traci humoru. Jest przeniezwykła. Wszystko ją cieszy, za wszystko jest wdzięczna. Uwielbia jadło z Maczka (cheeseburgery z podwójnymi frytkami i kolką!), pizzę, serki topione, mus jabłkowy i da się pokroić za lody czekoladowe. A najbardziej na świecie lubi przytulać! Ulubionym kolorem Praliny jest nieustająco niebieski! Życzenia dla tej panny piszcie błękitnym inkaustem w lazurowych kopertach. Tym, co Halinie szalenie się podoba są grające zabawki edukacyjne, w formie książki, tabletu lub laptopa? (Grupa wiekowa od 3 do 6 lat). Halina lubi też by czytać jej książki z obrazkami. O tytuły pytajcie w kuluarach, bo mam już listę na conajmniej pięćdziesiąt tytułów :) i w następne wakacje mamy z Haliną plan spędzenia tygodnia na kocyku i nurzania się w literaturze! Nadobowiązkowo, czapka lub ramki na zdjęcia będą bardzo w porzo. *CZAPKA 52cm*

Monika (47) – U Moniki bez zmian! Koła na okrągło (żart suchar, ale jaki prawdziwy!) Wszystko w kształcie koła, co można obracać w rękach. Ringo, kierownica, frisbee, tamburyn. Dodatkowo słodkości lub aromatyczna herbata, kakao, czekolada do picia oraz czapka sprawdzą się jako prezent.*CZAPKA 52cm*

Marta (29) – Marta to kolejna zagadka! Niby nie widzi, a widzi. Niby nie słyszy, a słyszy. Niby nie mówi, a i tak ją człowieku zrozumiesz. Niby nieobecna, a jednak ma wszystko pod kontrolą. Uwielbia jedzenie, jedzenie to jej największe hobby, więc w tym wypadku hasło ‘przez żołądek z życzeniami do serca’ sprawdzi się idealnie. Marta zawsze pierwsza stoi w drzwiach jadalni i kontroluje, czy aby na pewno jej talerz już na nią czeka. Dla Marty największą radością będą słodycze, ale jeśli kupne to bez białego cukru. A może ktoś napiecze, uturla lub wymiesi dla tej panny torebkę zdrowych słodyczy? Zamiast cukru - stewia, zamiast mąki - owsianka, zamiast czekoladowych dropsów - daktyle? *CZAPKA 48cm*

Jadzia (63) – człowiek z emocjami na uwięzi i pod kontrolą, ale kiedy w grę wchodzą rzeczy idealne, jak wyprawa w góry, widok z końskiego grzbietu, pizza w Wołominie to emocje zrywają się z Jadziowego postronka i wtedy, tak mówią legendy, Jadzia się nawet... uśmiecha! Ten uśmiech Jadzi jest rzadki i krótkotrwały, ale kto go raz przydybał (ja!) ten wie, że znaczy więcej niż niejedna euforia. To, że Jadzia docenia drobne przyjemności potwierdza historia, która miała miejsce podczas wyprawy Agentek do Kłodzka, gdy po dniu intensywnego leśnego trekkingu, Agentki ledwie zipiąc (Dyrekcja bowiem nie bierze jeńców, gdy chodzi o wędrówki) padły na miękkie kanapy w kawiarni i dogorywały nad kawką i serniczkiem oczadzone świeżym powietrzem. Jadzia wtedy, jak nowonarodzona, znad swojego serniczka, zasysając kapuczinę oznajmiła światu z uśmiechem (!) i entuzjazmem, że ‘TAK TRZEBA ŻYĆ!’. Uczmy się tego hygge od Jadwigi! Szczęścia z rzeczy mikroskopijnych i błahych i niepozornych!  Uśmiech Jadzi jest w linku na zdjęciu pod numerem 5, a na zdjęciu 16 moment, gdy Jadzia uczy życia swe mocno wymemłane wędrówką współtowarzyszki! *CZAPKA 54cm*

Odkąd już nie w tapczanie, a w szafie trzyma Jadzia swoje skarby to wybrzusza się jej teraz szafa. Wszystko, co jej podarujecie, każde napisane słowo tam się znajdzie na wieki. (Może, tu nagła myśl, ktoś mógłby wykonać, np. w drewnie artystyczny napis: >>SKARBIEC (królowej) JADWIGI<<, który dodałby splendoru tym zbiorom?) Idealnym prezentem dla Jadzi jest niezmiennie WSZYSTKO z końmi. Poza tym czapka, ramki na dzieła sztuki i zdjęcia. Jadzia uwielbia przepisywać przepisy kulinarne z gazet, czyni to powoli i z mozołem, ale wytrwale jak budowniczowie warszawskiego metra (może nawet nieco szybciej, he he). Sami zobaczcie. Do tego na pewno przyda się jej notatnik i komplet kolorowych długopisów, by do swoich kopii dodała nieco barw.

Jadzia kopiuje jak średniowieczni mnisi.


Grażynka (54) - Agentka niezmiennie cała z uśmiechu. Skondensowana radość życia. Grażynka nie mówi, ale cieszy się tak, że nie potrzeba słów. Chętnie łapie człowieka za rękę, a to by pokazać, co dziś na siebie modnego ubrała albo jakie dekoracje ma w swoim pokoju. Wszystko raduje Grażynkę. Ucieszy ją każda pachnąca, słodka lub herbaciana niespodzianka.*CZAPKA 52cm*

Basia (70) – Agentka emerytka, królowa elegancji, czarująca malkontentka, czasem wkurzająca maruda, potrafi teatralnie się obrazić, gdy to nie ona jest gwiazdą imprezy (pierwszy niech rzuci kamieniem, kto nigdy nie potrzebował atencji!) , rodzinkowa artystka kabaretowa, ma doskonałe poczucie humoru. Basia uwielbia przedstawienia teatralne, premiery filmowe i pizzę w Wołominie. Bon prezentowy do warszawskiego teatru lub kina z pewnością ją uraduje. Basia jara się jak roratni lampion interaktywnymi zabawkami z dużą ilością przycisków (nauka alfabetu, nauka liczenia) dla wczesnoszkolnej grupy wiekowej. Uwielbia słodkie podwieczorki i pachnące kremy do ciała, żele do kąpieli lub ochronne pomadki. Jeśli czapka to szczyt elegancji, czerń, beż, godny i szlachetny pompon z poliestrowego królika. Jeśli ramki to złoto i kryształy. *CZAPKA 52cm*

Maryla (54) – Marylka, tak jak i Jadzia, to rodzinkowy filar i opoka. Niezastąpiona w ogarnianiu spraw codziennych i opiece nad Słabeuszkami. Marylka uwielbia dostawać życzenia świąteczne, i choć sama ich nie przeczyta, to cieszy się nimi niesłychanie. Dla Maryli idealne będą pachnące kosmetyki, bezcukrowe słodkości do jedzenia lub picia, bilet do teatru lub kina, kupon na margharitę na cienkim cieście w Wołominie, elegancka czapka lub tysiąc ramek, bo Maryla ma zyliony albumów ze zdjęciami i jedno lub dwa chętnie powiesiłaby na ścianie. *CZAPKA 54cm*

Ania Blondynka (29) - Agentka błękitnooka i uśmiechnięta od ucha do ucha! Krucha i delikatna. Uwielbia słodkości, ale najbardziej przytulasy i głaski. Trudno je wysłać w liście, tak jak trudno jest opisać promienność uśmiechów Ani, ale od czego kreatywność Robótkowiczów! Ania lubi kolorowe światełka, kojące dźwięki, czekoladę i miłe zapachy. Ania spędza większość dnia na siedząco, zatem wszystko, co może ocieplić jej nogi lub nerki jest na wagę uśmiechu. Kolorowa czapka też się z pewnością jej przyda. *CZAPKA 52cm*

Ania Czarnulka (36) – Ania lubi gości, lubi przyglądać się światu i zazwyczaj się do tego świata uśmiecha. A uśmiech ma bardzo promienny. Mimo ciała uwięzionego na wózku, mimo skutków porażenia mózgowego, Ania z wszystkich sił próbuje kontrolować swoje ręce i manipulować nimi na miarę możliwości. Spodobałaby się Ani interaktywna zabawka z klawiszami w postaci łatwego w obsłudze laptopa/tabletu dla przedszkolaków, grube kredki lub ołówki dla maluchów zaczynających uczyć się pisania, książki lub plansze z labiryntami, książki, plansze lub ćwiczenia do wielokrotnego użytku ze zmywalnymi flamastrami, czy choćby akcesoria fryzjerskie do ujarzmiania jej bujnej fryzury. A do tego ciastka, ciasteczka, czekolada i inne słodycze. *CZAPKA 57cm*

Gabrynia (70) Posiadaczka dodatkowego chromosomu. Wola życia Gabrysi jest z tytanu, nie do złamania. Gabrysia już z osiem lat nie wstaje z łóżka, kilka razy planowała umierać, ale w ostatniej chwili zmieniała zdanie. Gabrysia powoli znika, niby jej nie ma, ale kilka minut z Gabrysią i człowiek czuje, że ona ma jeszcze swoje plany i jakąś swoją misję. Czas, który z nami Gabrysia spędza uprzyjemnią jej na pewno dobre słowa, wełniane skarpety, ciepła poduszka, pachnąca herbata, aromatyczne olejki lub relaksacyjna muzyka. *a na wypadek, gdyby Gabriella chciała śnieg zobaczyć to CZAPKA 52cm*

9 komentarzy:

BasiaW pisze...

W tym roku przyślę drobiazgi od serca dla Jadzi i Maryli.

Kaczka pisze...

Basiu! Dzięki! Jadziowa szafa przyjmie wszystko! A Marylowe serducho jeszcze więcej!

BasiaW pisze...

Zaraz stworzę post na moim blogu żeby zachęcić moje blogowe Koleżanki.

Anonimowy pisze...

Czesc! Ktore dziewczyny poza Basia i Agnieszka mozna zaprosic do kina? :)

Kaczka pisze...

KAŻDA PÓJDZIE :) A w detalu, to jeśli chodzi o Dwójkowe Panny to na bank: Marylę, Jadzię, Paulinę. Nawet Ewelina i Halina chętnie dołączą, ale tu już jest więcej zachodu, bo wiadomo, wózki!

Anonimowy pisze...

Super, dziekuje♥️

Aleksandra pisze...

Dorzucam się z drobiazgiem dla Jadzi :)

Kaczka pisze...

Tak trzeba żyć! Bedzie z tego uśmiech! Jadziowy USMIECH! Czuję to w kościach!

Anonimowy pisze...

Tak, Jadzia dała mi receptę na życie 🥰 Muszę się jakoś zrewanżować!